Narkotyki są nadal jednym z wiodących nałogów wśród młodych ludzi. Dysfunkcyjny dom, problemy rodzinne, samotność to przykładowe powody, które popychają nastolatki w sidła uzależnienia od substancji psychoaktywnych i grup rówieśniczych, które ich próbują. Szukają tam często rekompensaty, a także zniwelowania samotności społecznej lub psychicznej. Dla podatnych nastolatków taka grupa staje się drugim domem, gdzie jest miejsce na bliższą więź. Przez wspólny język, czyli narkotyk, czują się lepiej zrozumiani przez innych. Ale nie tylko dlatego młodzież ucieka w narkotyki. Sięgają po nie także dzieci z normalnych, dobrych domów. Dziś dostęp do środków odurzających jest bowiem znacznie łatwiejszy – bez problemu można znaleźć dealera lub osoby zażywające te substancje psychoaktywne w podstawówce, gimnazjum czy szkole ponadgimnazjalnej. Ten temat również pojawia się na imprezach rówieśniczych – nierzadko właśnie tam nastolatek staje przed wyborem „spróbować czy nie spróbować”. Ciągle bardzo popularna jest marihuana, ale na liście wybieranych narkotyków znajduje się także ecstasy, heroina czy amfetamina.
Najbardziej na uzależnienie od narkotyków narażona jest młodzież w wieku emocjonalnego dojrzewania, czyli pomiędzy 14-20 rokiem życia. Trudno jest jej znieść burzę hormonalną, fizyczną, a co dopiero zmierzyć się z innymi wyzwaniami życia, takimi jak np. oczekiwania rodziców, wymagania nauczycieli, dopasowanie się do grupy rówieśniczej. Nie mówiąc już o dźwiganiu odpowiedzialności, która nierozerwalnie wiąże się z etapem wchodzenia w dorosłość. Dlatego sięganie po narkotyki w przypadku uzależnionego dziecka może mieć różne przyczyny – od nieradzenia sobie z emocjami, przez problemy w domu (alkoholizm, kłótnie, agresja itd.) lub szukanie nowych form przyjemności.
Narkotyki najczęściej brane są towarzysko – podczas imprez, wakacyjnych spotkań. Nowe znajomości i wyrwanie się spod rodzicielskiej kurateli to okazja, aby spróbować środków, dzięki którym można się wyluzować. Ale zdarza się też, że młodzież bierze środki odurzające po to, aby mieć lepsze wyniki w nauce. Takim „pobudzaczem” jest dla nich wówczas amfetamina.
Niejeden rodzic zastanawia się, jak można nie dopuścić do tego, aby córka czy syn się uzależnili. Z pewnością ważny jest kontakt z dzieckiem – im lepszy, tym większe szanse na to, aby mu pomóc. Obserwacja w codziennym życiu pozwoli dostrzec, że zaczyna mieć problemy, nie radzi sobie z jakimiś tematami. Nie jest łatwo stworzyć wspólny język z dzieckiem, ale warto to zrobić. Jego wybory, poglądy często są bardzo różne od naszych, ale trzeba z jednej strony spróbować je uszanować, a z drugiej – dać do zrozumienia, na co się zgadzamy, a na co nie. W błahych sprawach nie ma więc co walczyć z dzieckiem, ale w przypadku trudnych problemów – trzeba je z dzieckiem konfrontować. Warto szukać okazji, aby porozmawiać z córką lub synem o narkotykach i szkodach, jakie robią w życiu człowieka.
Jak rozpoznać, czy dziecko zaczyna mieć problem z narkotykami? Niepokojące mogą być takie zachowania syna czy córki jak:
Jeśli rodzic ma jakiekolwiek podejrzenia, że syn czy córka biorą narkotyki, natychmiast powinien zareagować i podjąć rozmowę na ten temat. Można też skorzystać z testu na narkotyki w moczu – najlepiej takiego, który reaguje na kilka różnych substancji.
W przypadku powtarzania się niepokojących objawów, bezradności w zakresie wpłynięcia na dziecko, aby przestało zażywać narkotyki, zawsze zostaje pomoc specjalistów z naszego ośrodka uzależnień. Pracują tu osoby, które specjalizują się w leczeniu narkomanów oraz profilaktyce narkomanii. Diagnoza: uzależniona córka, uzależniony syn odbywa się na podstawie szczegółowego wywiadu oraz testów psychologicznych. Na tym etapie można ocenić, jak bardzo duży jest problem i czy potrzebna będzie terapia uzależnień młodzieży w tym zakresie. Uzależnione dziecko zawiera „kontrakt” z rodzicami dotyczący np. wychodzenia z domu, przeszukiwania kieszeni itd. Jasno są określone wymagania rodziców wobec dziecka, jak i postulaty młodego człowieka. Terapia uzależnień w naszym ośrodku odwykowym dla młodzieży może odbywać się indywidualnie lub w grupie. Zaangażować się w ten proces muszą również rodzice – przyznać się do błędów wychowawczych, wesprzeć uzależnione dziecko. Jeśli są problemy z utrzymaniem abstynencji przez nastolatka, to wówczas jego leczenie odbywa się stacjonarnie i trwa z reguły od 6 miesięcy do 2 lat. Terapia jest trudna – wymaga niezwykłej cierpliwości oraz konsekwencji.