Kiedy inne dzieci mają normalny dom, odpowiedzialnych rodziców dających im poczucie bezpieczeństwa i miłości, mały człowiek wychowujący się w rodzinie alkoholowej jest mówiąc najprościej – zdezorientowany. Trwa w ciągłej niepewności, nieprzewidywalności wydarzeń, napięciu i stresie.
Nie odczuwaj, nie ufaj i nie mów
Dzieci wychowujące się w rodzinie z problemem alkoholowym uczą się tego, żeby jak najmniej odczuwać, bo to, co się czuje bardzo boli albo przeraża. Nie potrafią również zaufać, bo wielokrotnie spotkały się z tym, że składane im obietnice im zostały złamane. Nie opowiadają też o tym, co dzieje się u nich w domu, o alkoholizmie rodziców, o jego konsekwencjach. Wynika to ze wstydu, lęku, jak również i nadziei, że może jednak któregoś dnia sytuacja ulegnie zmianie.
Cztery podstawowe role społeczne
Alkoholizm w rodzinie wpływa na to, że dzieci zaczynają przyjmować różne role społeczne. To z ich strony rodzaj strategii przetrwania. Są to:
Dzieci mogą przyjąć jedną z tych ról lub różne – w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdą.
Przemoc i autodestrukcja
Dzieci z rodzin alkoholowych bardzo często doświadczają również przemocy – słownej lub fizycznej. Żyją w chaosie, awanturach, są krytykowane przez rodziców pod różnym względem. W życie dorosłe wchodzą z bagażem niskiej samooceny, obniżonym poczuciem szacunku w stosunku do samego siebie oraz samokrytycyzmem. Dodatkowo jeszcze deprecjonują własne osiągnięcia i mogą (choć nie we wszystkich przypadkach) ulegać bardziej działaniom autodestrukcyjnym oraz wpadać w nałogi.
Pomoc specjalistów zintegrowana z pomocą rodziny
Aby pomóc dzieciom z rodzin z problemem alkoholowym trzeba przede wszystkim ustalić, jaką w nich odgrywają rolę. Zazwyczaj specjalista, który zajmuje się takim dzieckiem współpracuje w tym zakresie również z takimi instytucjami jak opieka społeczna, policja, poradnia psychologiczno-pedagogiczna, kurator. W tych działaniach nie można również pominąć samej rodziny – pomoc musi być zintegrowana z nią na każdym froncie.