Dopalacze nazywane są dziś często drugimi narkotykami – przez to, że w swoim składzie zawierają substancje psychoaktywne, które mają działanie bardzo podobne do nich. Również oddziałują na układ nerwowy, zaburzając jego działanie oraz funkcjonowanie tej części mózgu, która odpowiada za emocje, zmysły i inne procesy. Formalnie uważane są za „materiały kolekcjonerskie”. Jednak ich nałogowe zażywanie lub przedawkowanie może zakończyć się tragicznie.
Uzależniają, bo silnie oddziałują na układ nagrody, który znajduje się w mózgu. Uwalniana dopamina polepsza nastrój i samopoczucie. Kilkakrotnie powtórzona czynność doprowadza do uzależnienia. A kiedy pojawia się próba odstawienia lub ograniczenia dopalaczy, odczuwalne są z kolei nieprzyjemne objawy związane z zespołem abstynencyjnym oraz głód porównywalny do narkotycznego. Tylko zażycie substancji psychoaktywnej może przywrócić dobre samopoczucie.
Dopalacze bazują na związkach naturalnych (pochodzących z roślin, wydzieliny zwierząt), jak i związkach syntetycznych. Są w Polsce legalne, ponieważ większość poszczególnych składników, które zawierają, nie jest zabroniona. A jeśli trafiają na listę substancji niedozwolonych, to szybko są modyfikowane i zastępowane są przez producentów nowymi. Produkuje się coraz więcej związków, które mają działanie psychotropowe, o nieokreślonej toksyczności i czystości chemicznej. Nieznane są także ich skutki uboczne. Często jednak te mieszanki mogą okazać się bardzo groźne dla zdrowia i życia, zwłaszcza u młodego człowieka, u której po zażyciu dopalaczy dochodzi do trwałych zmian funkcji ośrodkowego układu nerwowego.
Do najbardziej popularnych dopalaczy zalicza się psychostymulanty, kannabinoidy i halucogeny. Pierwsze z nich to pochodne amfetaminy i przykładem może być ekstazy. Działa toksycznie na cały organizm, a w mózgu uszkadza zakończenia nerwowe, powoduje różne zmiany w jego częściach, które skutkować mogą psychozami, zaburzeniami emocjonalnymi. Pod jej wpływem również uaktywnia się agresja. Dopalacze są najbardziej uzależniające i bardzo szkodliwe. Halucogeny, czyli inaczej psychodeliki, wpływają przede wszystkim na nastrój, wywołują halucynacje. Wpływają bowiem na czucie, widzenie i słuch. Z kolei kannaboidy występują naturalnie w konopiach indyjskich. Przykładem jest marihuana. Jej małe stężenie uspokaja, odpręża, wprowadza w stan euforii. Z kolei duże dawki powodują halucynacje, zmieniają osobowość, zaburzają procesy poznawcze i motoryczne. Mogą też doprowadzić do depresji, apatii. Przykładem jest „Mocarz”, który ma właśnie postać zielonego suszu roślinnego przeznaczonego do palenia.
Najgroźniejsze są mieszanki, czyli łączenie różnych związków psychoaktywnych dodatkowo jeszcze z alkoholem albo lekami przeciwlękowymi. Przynieść mogą nieprzewidywalne skutki, a nawet doprowadzić do zgonu. Poza tym poszczególne składniki dopalaczy mogą również powodować zaburzenia neurologiczne, bóle brzucha, nudności, wymioty, zaburzenia widzenia czy wprowadzić w śpiączkę.