Autor: admin

Zbuduj poczucie własnej wartości w swoim dziecku

Jednym z niezbędnych elementów do osiągnięcia szczęścia, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, jest bez wątpienia poczucie własnej wartości. Wpływa na aspiracje, dokonywane wybory, pozwala osiągnąć satysfakcjonującą pozycję wśród rówieśników. W jaki sposób świadomie zbudować to poczucie u dziecka, że jakakolwiek przeszkoda stanie na jego drodze, będzie umieć sobie z nią poradzić? Jakie metody wychowawcze sprzyjają kształtowaniu wysokiej samooceny u malucha?

Więcej chwal, niż krytykuj!

Jedną z podstawowych zasad budowania poczucia własnej wartości u dzieci jest mówienie im oraz na ich temat więcej rzeczy pozytywnych niż negatywnych. Krytykować potrafi każdy, ale o wiele większą sztuką jest skupienie się na dobrych rzeczach u swojej pociechy. Jeśli będziemy krytykować malca za każdy, najmniejszy nawet błąd, wówczas nie tylko spowodujemy, że uwierzy on w to, że nie może dobrze nic zrobić, ale też zabijemy w dziecku kreatywność.

Warto poświęcić wiele wysiłku i energii, aby doceniać dobre strony u dziecka. Jeśli istnieje taka potrzeba, warto samemu stwarzać takie sytuacje. Pamiętajmy, że maluch o wiele chętniej usiądzie do matematyki, gdy uzyska od nas pochwałę, chociażby za jedno dobrze wykonane zadanie, niż gdy skrytykujemy je za trzy pozostałe.

Nie porównuj z innymi i unikaj etykietek

Są to bardzo powszechne praktyki, które bez wątpienia przyczyniają się do umniejszenia wartości dziecka. W momencie, kiedy porównujemy dziecko z jego siostrą, bratem lub z kimś spoza rodziny, to wzmacniamy poczucie niższości. Co więcej, maluch sam zaczyna się porównywać z innymi osobami, postrzegając siebie w świetle wytykanych mu wad i błędów. W ten sposób umacnia się jego myślenie, że jego koledzy mają więcej zdolności, siły, pewności siebie itp.

Podobne działanie ma nadawanie etykietek. Nasze dziecko nie radzi sobie na zajęciach z wychowania fizycznego, jest kiepskie z ortografii. Wydaje nam się, że to nic takiego, a tymczasem to, co mówimy o naszych dzieciach w ich obecności, w rzeczywistości ma na nie ogromny wpływ. Jeśli mówimy coś o malcu wystarczająco często, wówczas ono zacznie w to wierzyć i weźmie sobie głęboko do serca.

Postaw na naukę samodzielności

Samodzielność to niezwykle ważna umiejętność, która pozwala sobie radzić z trudami stawianymi przez codzienność. Wyręczając dziecko, np. w sprzątaniu pokoju czy w odniesieniu talerzy po posiłku do kuchni, sprawiamy, że tak naprawdę nigdy nie uwierzy, że może coś zrobić samo, a co więcej, uzależniamy je od siebie. Wielu rodziców wpada w pułapkę pt. „ja zrobię to lepiej” lub z braku poświęcenia czasu na naukę samodzielności u malucha. Oczywiście, jeśli dziecko poprosi o pomoc, należy mu pomóc, ale trzeba uważać, aby prośby nie stały się normą.

O czym jeszcze warto pamiętać?

W procesie budowania poczucia wartości u dziecka warto też pamiętać o niezwykle ważnej roli dobrego przykładu. Najlepiej u dzieci budują to poczucie osoby, które same mają do siebie pozytywny stosunek i potrafią zachować równowagę między swoimi a dziecięcymi potrzebami. Bez poczucia własnej wartości nasze dziecko nigdy nie będzie dobrze o sobie myślało. Dlatego polubmy siebie, szanujmy i jak najczęściej przedstawiajmy w korzystnym świetle – dzięki temu będziemy wzorem dla dziecka.

Terapia rodzinna – na czym polega?

Kiedy dzieci przeżywają trudności, wówczas na terapię bardzo często kieruje się całą rodzinę. Podobnie jest w przypadku, kiedy dochodzi do konfliktów rodziców z nastolatkami, czy mamy do czynienia z anoreksją. Terapia rodzinna, bo o niej mowa, wciąż nie jest szeroko dostępna w Polsce, ale systematycznie wzrasta świadomość na temat tej formy psychoterapii. Na czym dokładnie polega terapia rodzinna, kiedy warto z niej skorzystać i jakich efektów można się spodziewać?

Zadzwoń i zapytaj o terapię w prywatnym ośrodku Oaza

Co to jest terapia rodzinna?

Terapia rodzinna stanowi taką formę terapii, w której uczestniczy cała rodzina. Wynika to z założenia, że rodzina jest pewnego rodzaju systemem, w którym poszczególni członkowie pozostają ze sobą we wzajemnych relacjach i wzajemnie na siebie oddziałują. Dysfunkcje w rodzinie przekładają się na kłopoty emocjonalne czy psychiczne każdego z domowników.
Warto podkreślić, że terapia rodzinna nie jest ani testem z rodzicielstwa, ani lekcją, na której ktoś będzie wzywał nas do odpowiedzi. Terapeuta podczas sesji będzie próbował zrozumieć, na czym dokładnie polegają nasze problemy oraz jak przyczynia się do tego sposób funkcjonowania całej rodziny.

Kiedy warto zdecydować się na terapię rodzinną?

Terapia rodzinna sprawdzi się praktycznie zawsze w sytuacji, kiedy problem jednego z jej członków upośledza relacje wewnątrz niej lub w rodzinie pojawił się konflikt między rodzicami a dziećmi. Z tej formy pomocy warto skorzystać, kiedy w domu panuje nieprzyjemna atmosfera, łatwo wybuchają kłótnie i awantury, a wszelkie próby podejmowania rozmów i rozwiązania problemu kończą się niepowodzeniem.

Na terapię rodzinną można też udać się, kiedy:

  • rodzina przeżywa życiowy kryzys (np. śmierć lub ciężką chorobę bliskiej osoby, rozwód, utratę pracy itp.) i nie radzi sobie ze skutkami zmian,
  • ktoś z rodziny choruje na chorobę przewlekłą, o której wiadomo w medycynie, że ma podłoże emocjonalne i może być związana z relacjami w rodzinie,
  • rodzice są zaniepokojeni zachowaniem dziecka lub mają trudności wychowawcze (np. dziecko jest wybuchowe, agresywne, nauczyciele skarżą się na jego złe zachowanie),
  • rodzice mają poczucie, że tracą kontakt ze swoją pociechą.

Napisz do nas!

Jakich efektów spodziewać się po terapii rodzinnej?

Skutki terapii rodzinnej nie zawsze są obserwowane podczas trwania spotkań z psychoterapeutą, często zdarza się bowiem, że są odnotowywane dopiero po zakończeniu psychoterapii. Najważniejszym rezultatem terapii rodzinnej powinno być ustąpienie problemu, z którym rodzina zgłosiła się po pomoc. Z każdą sesją domownicy zaczynają się coraz lepiej komunikować, a także zwracają uwagę, na to, co mówią ich bliscy i jak odbierają wspólne konflikty.

Jednym z efektów terapii rodzinnej jest też zwiększenie kompetencji wychowawczych rodziców oraz polepszenie komunikacji między nimi a ich dziećmi. Rodziny w trakcie spotkań z psychoterapeutą uczą się wzajemnego szacunku, spostrzegawczości, wrażliwości i życzliwości, a więc wszystkich tych wartości, które są niezbędne do ich prawidłowego funkcjonowania na co dzień.

Jak przekazać dziecku swoje wartości?

Niektóre wartości, które ważne były dla naszych rodziców i dziadków, straciły dziś na znaczeniu. Nie oznacza to jednak, że dzieci nie potrzebują punktów odniesienia, dzięki którym będą mogły dobrze radzić sobie w życiu społecznym. Chyba nie ma rodziców, którzy nie chcieliby mieć dobrych dzieci, które w przyszłości wyrosłyby na porządnych ludzi. Tymczasem proces przekazywania swoich wartości jest dość złożony i w dużej mierze zależy od tego, jak rodzice sami czują się ze sobą.

System wartości, który przekażemy dziecku, jest jednym z kluczowych czynników decydujących o rozwoju jego osobowości, a także o tym, jakim człowiekiem będzie w przyszłości. To właśnie z tego względu rola rodziców w przekazywaniu wartości dzieciom jest ich ważnym, życiowym zadaniem.

Zadzwoń i zapytaj o terapię w prywatnym ośrodku Oaza

 Tradycyjny sposób wychowania kiedyś i dziś

Jeszcze do niedawna od dzieci oczekiwano bezwzględnego posłuszeństwa, które egzekwowano na różne sposoby, a system wychowawczy opierał się głównie na karach. Dzisiaj wielu rodziców porzuca ten sposób wychowywania, stawiając raczej na wzmacnianie więzi rodzicielskiej ze swoją pociechą. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że dziecko powinno ponosić konsekwencje za swoje nieodpowiednie zachowanie, ale konsekwencja nie jest równoznaczna z karą. Kary są nieskuteczne, gdyż dziecko koncentruje się na odwecie, a to pozbawia je możliwości przeżywania wewnętrznych procesów, które uświadamiają popełniony błąd.

Dzieci są doskonałymi obserwatorami i wchłaniają w siebie wszystko, co je otacza, co słyszą i widzą. Dlatego w przekazywaniu dzieciom wartości duże znaczenie ma atmosfera panująca w domu. Gdy w otoczeniu malca wypowiadane są pewne zwyczajowe określenia lub pojawiają się zachowania nie do zaakceptowania, wówczas może mieć pewność, że będą mieć one niekorzystny wpływ na jego rozwój.

Jak wspierać budowanie poczucia własnej wartości?

Poświęcając dzieciom czas, okazując im zainteresowanie i bezwarunkowo kochając, wspieramy rozwój i budowanie poczucia własnej wartości. Wpływ rodziców jest skuteczny i trwały, kiedy wychowują nie tylko poprzez pouczenie i wypowiadane słowa, ale swoją własną osobą, dawanym przykładem, właściwym zachowaniem.
Zręby osobowości powstają u dziecka około drugiego-trzeciego życia i są one niezwykle ważne w procesie wartościowania oraz rozwoju moralnego. Nieco później zaczynają się kształtować początki sumienia, które u malucha może być prymitywne i bezkompromisowe. Jeśli rodzice będą uczestniczyć w tym stadium z przesadną surowością lub okrucieństwem, wówczas mogą odwrócić uwagę od dobrych wartości, kierując dziecko ku moralności kojarzonej z siłą.

Napisz do nas!

Jakie wartości przekazywać dzieciom?

Chociaż nie wszystkie wartości, którymi kierowali się nasi przodkowie, przetrwały, to jednak istnieją takie, które obowiązują w naszej kulturze od wieków. Można tu wymienić, chociażby sprawiedliwość, pracowitość, wdzięczność, gotowość do pomocy, odpowiedzialność czy współczucie. Ich przekazanie nie jest jednak łatwe, zwłaszcza kiedy samemu nie do końca ma się jasność, na które z nich warto położyć większy nacisk, aby w przyszłości dzieci mogły sobie samodzielnie poradzić z wymaganiami stawianymi przez codzienność.

Cyberuzależnienia wśród dzieci i młodzieży – jak im zapobiegać?

Żyjemy w czasach wszechobecnego Internetu, w których niemal każdy z nas spędza w sieci od kilkunastu minut do nawet kilku godzin dziennie. W zależności od potrzeb przeglądamy serwisy informacyjne, robimy zakupy, szukamy interesujących nas treści, komunikujemy się z bliskimi i znajomymi oraz dzielimy swoim życiem na portalach społecznościowych. Ma to wiele zalet – dostęp do Internetu zdecydowanie ułatwia codzienne funkcjonowanie większości z nas, jednak zdarzają się sytuacje, w których powinien zostać ograniczony. Problem pojawia się w momencie, kiedy wirtualny świat zaczyna dominować nad rzeczywistym, a czas spędzany przed komputerem lub ze smartfonem w ręku niepokojąco się wydłuża.

Cyberuzależnienia mogą przybierać różny charakter, jednak zawsze wiążą się z wycofaniem z realnego życia na rzecz wirtualnych aktywności będących jedynie namiastką tego, co ma nam do zaoferowania rzeczywistość. Należy mieć świadomość, że dziś, kiedy korzystanie z sieci jest powszechne, osoby od wczesnego wieku lub od urodzenia wychowywane w świecie pełnym nowoczesnych technologii mogą uciekać od problemów życia realnego do świata online.

Należy zachować czujność i jeśli tylko podejrzewamy, że dziecko bądź nastolatek korzysta z Internetu zbyt często, zareagować. Typy uzależnienia od sieci dzielimy na cztery rodzaje:

  • przymus posiadania stałego dostępu do informacji oraz ich gromadzenia,
  • poszukiwanie treści seksualnych, oglądanie pornografii,
  • granie w gry komputerowe,
  • socjomania internetowa polegająca na nawiązywaniu wirtualnych relacji i poświęcaniu im więcej czasu niż związkom z ludźmi w świecie rzeczywistym.

Kto jest najbardziej narażony na cyberuzależnienia?

Warto uświadomić sobie, że choć z pozoru nie wydaje się groźny, siecioholizm niezależnie od swojej postaci może być równie poważnym problemem, jak inne uzależnienia i wymagać leczenia. Osoby szczególnie narażone na cyberuzależnienia to przede wszystkim te, które mają trudności w nawiązywaniu relacji interpersonalnych, o niskim poczuciu własnej wartości, nieświadome swoich potrzeb, nie potrafiące określić swoich życiowych celów lub zachować konsekwencji w dążeniu do ich osiągnięcia.

Objawy uzależnienia, na które warto zwrócić uwagę to przede wszystkim:

  • bardzo długi czas przebywania w Internecie,
  • próby ukrycia czasu spędzanego w sieci,
  • zaniedbywanie kontaktów z rodziną i przyjaciółmi na rzecz korzystania z Internetu,
  • zaniedbywanie obowiązków domowych i nauki,
  • agresywna reakcja na zwrócenie uwagi na czas poświęcany wirtualnym aktywnościom,
  • frustracja pojawiająca się w momencie braku dostępu do Internetu.

W przypadku podejrzenia, że dziecko lub nastolatek cierpi z powodu uzależnienia od Internetu, warto zwrócić się po pomoc do specjalistów. Mimo że całkowite zaprzestanie korzystania z sieci w dzisiejszych czasach może okazać się niemożliwe, ograniczenie czasu spędzanego w Internecie oraz koncentracja na rzeczywistości mogą pomóc poradzić sobie z chorobą i czerpać więcej radości z życia.

Dopalacze – dlaczego są tak groźne?

Pokusa eksperymentowania z substancjami psychoaktywnymi i odmiennymi stanami świadomości często pojawia się u młodych, głodnych wrażeń osób. Wiele z nich w poszukiwaniu nowych doznań sięga po tak zwane dopalacze, czyli silnie uzależniające środki i często groźniejsze od narkotyków. Czym są te substancje, dlaczego są tak niebezpieczne dla zdrowia i z jakiego powodu, mimo ogromnego zagrożenia, z jakim wiąże się ich zażywanie, tak łatwo znaleźć się w ich posiadaniu?

Dopalacze mogą powodować stany podobne do tych występujących po zażyciu narkotyków, dlatego, mimo że są sprzedawane pod przykrywką „pochłaniaczy wilgoci” lub „środków piorących”, wykorzystuje się je w celach rekreacyjnych. Dopalacze nie są poddawane żadnym szczegółowym badaniom, a co za tym idzie, ich wpływ na organizm jest trudny do przewidzenia. Podczas gdy ich działanie na jedną osobę pozostanie praktycznie obojętne, u drugiej może spowodować poważny uszczerbek na zdrowiu, a nawet stać się przyczyną śmierci. Dopalacze to najczęściej środki produkowane w warunkach mających niewiele wspólnego ze sterylnością. Niejasny skład chemiczny i zawarte w nich zanieczyszczenia stanowią olbrzymie zagrożenie dla zażywających.
Problem łatwego dostępu do dopalaczy oburza rodziców dzieci i nastolatków narażonych na kontakt z środkami, których nawet jednorazowe zażycie może okazać się tragiczne w skutkach. Prawo walczy z niebezpiecznymi produktami, na bieżąco dokonując zmian w regulacjach prawnych i rozszerzając listę zakazanych substancji, jednak nastawieni na zysk producenci wprowadzają do obrotu coraz to nowe środki.

Jak przeciwdziałać skutkom zażywania dopalaczy?

Przede wszystkim należy mieć świadomość konsekwencji, jakie może nieść za sobą zażywanie dopalaczy. W przypadku gdy podejrzewamy, że ktoś z najbliższego otoczenia może interesować się substancjami psychoaktywnymi, należy uświadomić go, dlaczego dopalacze są najgorszym z możliwych wyborów. To bardzo ważne, by edukować młodych ludzi i w racjonalny sposób tłumaczyć im, dlaczego zdrowy rozsądek powinien wygrać z pokusą chwilowego oderwania się od rzeczywistości i przetestowania łatwo dostępnych substancji. Nie należy do tej kwestii podchodzić zbyt emocjonalnie – chodzi o to, by jasno uzmysłowić nastolatkowi, na jakie ryzyko się naraża. Świadomość, że nieprzemyślany wybryk może spowodować nieodwracalne zmiany w organizmie oraz fakt, że nigdy nie wiadomo, jak skończy się podobna „zabawa”, zwykle skutecznie zniechęca młodych ludzi przed sięganiem po niebezpieczne środki. Jeżeli problem jest poważny, warto skorzystać z pomocy psychologów lub terapeutów specjalizujących się w leczeniu uzależnień, zwrócić się do odpowiednich instytucji czy darmowych infolinii.

Jak kształtować inteligencję emocjonalną u nastolatka?

Wielu rodziców zastanawia się, jak wychowywać dzieci, by wyrosły na ludzi dobrze radzących sobie w codziennym życiu. Jedną z najważniejszych kwestii jest wykształcenie u nich inteligencji emocjonalnej, pozwalającej z jednej strony zrozumieć własne emocje, a z drugiej wczuć się w sytuację innych. Dlaczego jest to takie ważne?

Na inteligencję emocjonalną składają się samoświadomość, empatia, system motywacyjny i sztuka samoregulacji. Jest to zbiór umiejętności i postaw, dzięki którym dziecko, a na późniejszych etapach życia dorosły człowiek, potrafi dostrzegać swój potencjał i zarządzać nim w optymalny sposób oraz dobrze funkcjonować w społeczeństwie. Takie kompetencje są doskonałym uzupełnieniem inteligencji jako takiej, ponieważ pomagają w podejmowaniu racjonalnych decyzji.

Zrozumieć i nazwać emocje

Kształtowanie inteligencji emocjonalnej u dziecka najlepiej zacząć jak najwcześniej, choć jest to cecha którą można rozwijać przez całe życie. Najskuteczniejszą metodą jest dawanie przykładu poprzez własne zachowanie. W przypadku rodziców, którzy w codziennym życiu sami wykazują się inteligencją emocjonalną, wychowanie dziecka w taki sposób, by dobrze radziło sobie w różnych sytuacjach, nie powinno być problemem. Pierwszą i najważniejszą zasadą jest otwartość w mówieniu o emocjach i nazywanie ich. Kiedy rodzic rozumie, co się z nim dzieje i informuje, że jest zdenerwowany, wzruszony czy szczęśliwy, a oprócz tego potrafi wytłumaczyć dziecku, dlaczego tak się czuje, uczy je rozpoznawania i przeżywania emocji, a także rozumienia uczuć drugiej osoby.

Podkreślenie, że jest się obecnym i w każdej chwili gotowym okazać wsparcie, może być szczególnie istotne dla dziecka w wieku nastoletnim. Na tym etapie życia może towarzyszyć mu wiele skrajnych emocji, o których warto rozmawiać, próbować je nazywać i uzasadniać, ale także kontrolować. Ważną umiejętnością związaną z inteligencją emocjonalną jest dostosowywanie reakcji do przeżywanych stanów. Warto wyjaśnić dziecku, że wszczynanie kłótni lub rzucanie przedmiotami nie jest najlepszym sposobem wyrażenia złości, a zamiast tego zaproponować inne rozwiązania pozwalające wyładować negatywne emocje bez krzywdzenia innych.

Odkrywanie własnego potencjału

Oprócz zdolności radzenia sobie z przeżywanymi stanami, inteligencja emocjonalna to także kompetencje osobiste takie jak samokontrola i system motywacji, które można wspólnie z dzieckiem wypracować, stosując metodę nagrody i kary. Jest ona skuteczna, jeśli wychowanek jest chwalony za swoje zasługi i karany, gdy zachowuje się w sposób, który uważamy za nieodpowiedni – oczywiście pod warunkiem, że kary są proporcjonalne do przewinień i nie polegają na zawstydzaniu. Rodzic powinien zwracać dziecku uwagę na jego rzeczywiste atuty i motywować do wykorzystywania swojego potencjału, a jednocześnie stawiać jasne granice i konsekwentnie przestrzegać ustalonych zasad.

Dlaczego nastolatkowie ufają bardziej kolegom niż rodzinie?

W okresie dojrzewania w organizmie i głowie nastolatka zachodzą gwałtowne zmiany, których czasem nie może pojąć ani zaakceptować nawet sam zainteresowany. Mówi się, że dojrzewanie to okres buntu, zamykania się w pokoju, przeciwstawiania się określonym zasadom i brakiem przyjaznych relacji pomiędzy rodzicem a nastolatkiem. Skąd biorą się takie zachowania? Dlaczego nastolatek potrafi bardziej zaufać rówieśnikom niż najbliższym?

Zakazy i przyzwolenia

W środowisku nastolatków panuje przekonanie, że z rówieśnikiem można zrobić wszystko, a z rodzicem – niewiele. Pomysły na kolczyk w łuku brwiowym, zakup nowych butów, wypicie piwa czy zapalenie pierwszego papierosa – często mogłoby być zaakceptowane przez najlepszego kumpla, a przez rodziców niekoniecznie. Niekiedy właśnie tego potrzebuje młody „dorosły” i takie zachowania są powszechnie akceptowane wśród rówieśników. Dla rodzica wypicie przez nastolatka piwa w ukryciu jest nieodpowiedzialnym i nielegalnym występkiem. Zamiana stylu ubioru w okresie dojrzewania dla starszych może wydawać się zbędna, dla nastolatka to natomiast priorytet – pragnie akceptacji ze strony rówieśników, dlatego, jeśli koleżanka ma nowy smartfon, to osoba dojrzewająca również chce go mieć i potrafi o niego walczyć, nie zważając na konsekwencje.

Krępujące rozmowy

Rozmowy o procesie dojrzewania zarówno wśród dziewczyn, jak i chłopców, odbywają się pomiędzy rówieśnikami. Dziecko, którego jedynym dotychczas zmartwieniem był brak nowej zabawki, teraz zmierza się z miłosnymi rozterkami, zmianami w organizmie, a także coraz bardziej dba o swój wygląd czy styl. Takie gwałtowne zmiany wywołują fale nieporozumień nie tylko w rodzinie, ale przede wszystkim w głowie młodego człowieka. W końcu jest to etap, w którym już nie jest się dzieckiem i jeszcze nie jest się dorosłym. Nastolatek chętnie powie o swoich obawach najlepszej przyjaciółce lub przyjacielowi zamiast rodzicowi. Rówieśnik prawdopodobnie boryka się z podobnymi problemami i może razem znajdą rozwiązanie. W końcu, jak zebrać się na taką odwagę, by poprosić rodzica o pieniądze na przykład na prezerwatywy? Nastolatek wychowywany w rodzinie, w której na temat seksu się nie rozmawia, nie będzie chciał się wychylać i poprosić o szczerą rozmowę – tym bardziej, że na początku, może być ona krępująca.

Potrzeba swobody

Dojrzewanie rządzi się swoimi prawami. Dorastające dziecko oczekuje, że rodzic zapewni mu więcej wolności oraz swobody. Rodzice z drugiej strony obawiają się, że przez takie podejście latorośl może wpaść w kłopoty i nieodpowiednie środowisko oraz zacznie sięgać po używki. W takim momencie wytwarza się błędne koło: rodzic określa pewne zasady i wymaga ich przestrzegania – nastolatek, chcąc decydować o swoim losie, nie podporządkowuje się zasadom, przez co rodzic stosuje kolejne zakazy i kary, a dziecko nadal się buntuje.
Chcąc zdobyć większe zaufanie u nastolatka, najpierw trzeba zaufać jemu. Szanować, pozwolić na bezpieczne eksperymentowanie, być nieograniczającym go drogowskazem. To rodzic w tym „konflikcie” jest osobą dorosłą i wie, jak panować nad swoimi uczuciami oraz emocjami. Trzeba wiedzieć, w których sytuacjach być stanowczym wychowawcą, a w jakich należy być przyjaznym doradcą.

Objawy i leczenie abstynencyjnego zespołu alkoholowego u nastolatka

Alkohol jest najpowszechniejszym ze środków psychoaktywnych. Mimo prawnych obostrzeń coraz więcej młodych ludzi ma do niego dostęp. Z badań opublikowanych przez Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii z 2015 roku wynika, że blisko 84% uczniów III klas gimnazjum i prawie 96% z II klas szkół ponadgimnazjalnych, spożywało kiedykolwiek alkohol. Niestety, coraz więcej młodych ludzi dotyka problem długotrwałego przyjmowania napojów alkoholowych.

Wpływ na nastolatka

Długotrwałe spożywanie dużych ilości napojów alkoholowych bywa bardzo niebezpieczne dla ludzi dorosłych, a co dopiero dla jeszcze kształtujących się organizmów. Skutki takiego zachowania mogą mieć wpływ na całe późniejsze życie. Dojrzewający organizm zatruwany alkoholem dużo boleśniej odczuwa skutki fizyczne i psychiczne. Alkohol u młodych ludzi powoduje zahamowanie rozwoju emocjonalnego, zaburza koncentrację, a poza tym wielokrotnie zwiększa ryzyko wypadków, chorób, stania się ofiarą przestępstwa oraz popadnięcia w konflikt z prawem. Oczywiste jest, że rezygnacja z alkoholu będzie najkorzystniejszym z wyborów. Jednakże, kiedy napoje wyskokowe spożywane były przez dłuższy okres, nagle i całkowite odstawienie lub znaczne zmniejszenie ilości niesie ze sobą wiele nieprzyjemnych, a czasem nawet niebezpiecznych objawów.

Objawy abstynencyjnego zespołu alkoholowego

Objawy alkoholowego zespołu odstawiennego można oddzielić na dwie główne kategorie:

  • Łagodne zespoły (tzw. niepowikłane), do których należą: tak zwany kac, ból głowy, rozdrażnienie, wzrost ciśnienia tętniczego, złe samopoczucie, drżenie (rąk, powiek, języka), bezsenność, wymioty, nudności. Zazwyczaj występują od kilku do kilkunastu godzin od zakończenia spożycia alkoholu i ustają samoistnie,
  • Zagrażające życiu (tzw. powikłane): zaburzenia świadomości, objawy psychotyczne (halucynacje, omamy, lęki, urojenia), drgawki oraz napady padaczkowe, majaczenie alkoholowe, depresja, a w efekcie śmierć. Często zdarzają się również uszkodzenia serca i wątroby, niewydolność nerek, zapalenie żołądka, krwawienia z układu pokarmowego i wiele innych. Są to czynniki bezpośrednio zagrażające życiu.

Leczenie abstynencyjnego zespołu alkoholowego

Większość przypadków zespołów niepowikłanych nie wymaga leczenia. Zalecane jest spożywanie dużej ilości wody i obserwacja nasilenia objawów. Istnieje ryzyko, że zespół niepowikłany zmieni się w powikłany i w takim przypadku niezbędna jest hospitalizacja. Powikłane zespoły odstawienne wymagają opieki medycznej, ponieważ stanowią bezpośrednie zagrożenie życia. Leczeniem zajmują się psychiatrzy, neurolodzy, a nawet interniści. Decyzja o leczeniu farmakologicznym zawsze podejmowana jest przez lekarza. Rodzaj oraz ilość leków zależna jest od rodzaju występujących objawów i stopnia ich nasilenia. Najważniejsze jest monitorowanie czynności życiowych, zapobieganie nasilania się objawów i powikłań oraz natychmiastowa pomoc.
Może się wydawać, że objawy abstynencyjnego zespołu alkoholowego zniechęcają do odstawienia alkoholu. Jednakże trzeba pamiętać, że im dłuższy okres spożywania i większa ilość wypitych trunków, tym większe zagrożenie groźnymi powikłaniami. Skutki długotrwałego, nieprzerwanego spożywania alkoholu mogą być jeszcze gorsze niż te, wynikające z jego odstawienia. Zawsze warto walczyć z uzależnieniem, a ilość instytucji wspierających pomoże wytrwać w swoim postanowieniu. Obowiązkiem dorosłych jest ochrona dzieci, wsparcie i nieustanna pomoc. Uświadamianie i przestrzeganie przed niebezpiecznym następstwami spożywania alkoholu powinno stanowić stały element edukacji nastolatków. Oby jak najmniej młodych ludzi przekonało się na sobie samych o szkodliwości tego środka.

Jak pomóc nastolatkowi po powrocie do domu z odwyku?

Na terapii odwykowej nastolatek poznaje mechanizmy uzależnienia, wyraża stłumione uczucia i odnajduje w sobie nowy potencjał i sens życia bez uzależnienia. Powrót do domu, przyjaciół i znajomych, którzy często kojarzą się z czasem nałogu, na pewno nie jest łatwe. Choć po terapii nastolatek odczuwa poprawę samego życia, to pokusy i wspomnienia generują w nim dodatkowy stres i presję trzymania się oraz dobrego wypełniania nowych, obowiązujących zasad. Pozytywne efekty terapii można utrzymać, o ile sam uzależniony ma w sobie ogromną siłę woli. Nieocenionym wsparciem okazują się bliscy – rodzice oraz rodzeństwo. Do powstawania uzależnienia przyczynia się środowisko, w którym dana osoba przebywa, dlatego tak samo może ono w dużym stopniu pomóc w uwolnieniu się od nałogu.

Wspólne przestrzeganie zasad

Kluczową rolę w terapii po odwyku ogrywa przestrzeganie nowo przyjętych zasad. Każdy z członków najbliższej rodziny powinien nie tylko ich respektować, ale także zwracać uwagę na przestrzeganie lub nieprzestrzeganie ich przez inne osoby. Ważne, by pomóc nastolatkowi w nauce konsekwencji oraz odpowiedzialności. Przy ewentualnym niedopełnieniu obowiązku, przed osądzeniem należy spokojnie zapytać o powód nieprzestrzegania zasad. Tak samo, jak nie można nieustannie kontrolować, pouczać i przypominać nastolatkowi o zasadach, ponieważ może on się w efekcie zbuntować. Ważne jest również, by nie prawić kazań, ani wykładów, a co ważne – nie kłócić się. Z drugiej strony, miłość pomiędzy rodzicami a uzależnionym nastolatkiem, nie może istnieć bez dyscypliny, sprawiedliwości oraz współczucia.

Szacunek i bezpieczeństwo

Choć nastolatek od swoich rodziców jest o wiele młodszy oraz mniej doświadczony w niektórych kwestiach, to każdy powinien traktować się ze wzajemnym szacunkiem. Po odwyku człowiek zwiększa poczucie własnej wartości, jednak jest ono nadal tak delikatne, że w każdej chwili można je diametralnie zmniejszyć. Po odwyku liczy się to, by nastolatek czuł się bezpiecznie i miał nieustanne wsparcie w rodzinie.

Przejdźcie przez to razem

Wychodzenie z nałogu związane jest z leczeniem emocjonalnych słabości nie tylko samego uzależnionego, ale także całej rodziny. Pomocne okazują się wspólne terapie, spotkania z grupami wsparcia oraz sesje indywidualne. Osoba uwalniająca się od nałogu widząc, że rodzice lub cała rodzina wspólnie wybiera się na takie spotkania, rozmawia i podejmuje tę walkę, nie zostawiając jej samej, będzie odczuwać zarówno ogromną miłość i wsparcie, jak i większy dyskomfort, przyznając się do błędów czy odkrywać swoje słabości, nie tylko przed nieznajomymi, ale też przed najbliższymi osobami. We wspólnej walce liczy się umiejętność słuchania i akceptacji doświadczeń oraz empatycznego zrozumienia osoby uwalniającej się od nałogu. Trzeba pamiętać o tym, że każdy nastolatek, nawet ten, który nie jest uzależniony od używek, potrzebuje wsparcia, a nie osądów.